A może by tak zrobić coś dla siebie?

Jak pomyślałam, tak zrobiłam.

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem mój telefon stracił swoje etui

i od tamtego czasu trzeba było na niego ciągle uważać.

Zmęczona tą ostrożnością,

postanowiłam uszyć mu nowe ubranko.

Modniejsze, cieplejsze i bardziej takie "moje" ;)

Etui uszyłam z impregnowanego, grubego filcu.

Przód jasnoszary, a tył ciemniejszy.

Ozdobiłam je prostymi geometrycznymi kształtami w żywych kolorach.

Całość obszyta pomarańczową muliną. 

Etui zamykane jest na zatrzask.

I ja i telefon jesteśmy zadowoleni z końcowego efektu! :)

Ale dziś była WIOSNA!

Z tej okazji torba w pastelowych kolorach :)

Kropy filcowane na sucho, ozdobione koralikami i cekinami.

Długie uszy, co by można było na ramieniu zawiesić.

I pilnym krokiem do sklepu po nowalijki popędzić.

W środku firmowa pieczątka, a na zewnątrz błękitne serducho od PIETRUSZKI i Billy Bonka ;)

A także tasiemka miętowa w białe grochy.

A na deser różowe kokardki w białe kropeczki.

A na końcu, już tak w całości ...

TAK się prezentuje ;)

Kolejny element - Rożek z miśkiem

Na poświątecznych wyprzedażach udało mi się upolować płócienne rożki.

Od razu miałam tysiąc pomysłów na minutę, 

jak je wykorzystać.

Pierwsza realizacja znajduje się na zdjęciu poniżej.

Wyfilcowałam na sucho głowę oraz łapki misia i przyszyłam je do materiału.

Dodatkowo ozdobiłam go kokardką.

Rożek można zawiesić na sznurku, 

a w nim samym przechowywać jakieś drobne przedmioty maleństwa.

Muszę dodać, że swój szczególny udział w tym projekcie miał, już nie taki mały - Mały Billy Bonk!

Ręcznie malowana EKO siatka

Zainspirowana pewnym zdjęciem znalezionym w internecie,

wzięłam się z pracę i ozdobiłam kolejną EKO siatkę.

Tym razem na krótkich uszach.

Siatkę pomalowałam farbą do tkanin,

dzięki czemu można ją spokojnie wyprać.

Reszta dekoracji, to wstążeczki oraz zbiór przeróżnych guzików.

Całość utrzymana w jednej kolorystyce.

Tym razem ozdobny i przód i tył.

Siatkę zgłaszam na wyzwanie w Pomorskie Craftuje :)

Natomiast zainteresowanych zapraszam do sklepiku.

A na koniec jeszcze zdjęcia podczas NASZEJ ciężkiej pracy ;) 

Kolejna EKO

Pewnego dnia wpadłam na pomysł...

a przez kolejne go realizowałam ;)

Tak mniej więcej powstała ta torba.

Trochę wełny czesankowej, trochę cekinów, trochę koralików, trochę sznurka 

i dwa guziki.

Aaaa i zapomniałabym o samej torbie - bawełnianej, beżowej.

Pozdrawiam :)